27 lutego 2013

Zaparzarka do herbaty

Uwielbiam herbatę. Piję jej kilka kubków dziennie. W przypadku herbaty liściastej oczywiście potrzebny jest zaparzacz/ zaparzarka. Ostatnio wyrzuciłam metalowy, który po dłuższym używaniu zrobił się brązowy...

Dziś prezentuję Wam kolejny gadżet kuchenny, który jest dostępny w sklepie internetowym firmy http://trudeau.pl/



Optymistyczna zaparzarka do herbaty 
"Wygodna i czysta w użyciu. Wykonana z silikonu bezzapachowego i bezsmakowego - tworzywo nie wpływa na smak i aromat zaparzanej herbaty lub ziół. Zbiorniczek na susz otwiera się w najszerszym miejscu, a przy tym jest elastyczny, co gwarantuje wygodne i sprawne napełnianie go i opróżnianie - bez zbędnego rozsypywania herbaty i bałaganu. Giętka rączka w kształcie listka na łodyżce sprawia, że herbatka parzy się bardzo dobrze w różnych naczyniach - od niskiej filiżanki po wysoki kubek. Dołączona pokrywka zwiększa efektywność parzenia naparu, a po zakończeniu parzenia służy za spodeczek do odłożenia zaparzarki - wygodnie, bez chlapania i kapania. Przystosowana do temperatur do 250'C oraz do mycia w zmywarce. Gwarancja na okres 5 lat."
Dostępna w trzech różnych kolorach 
Cena: 35 zł
 

















Mam jeden kubek z zaparzaczem, ale gdy w domu więcej osób pije herbatę liściastą lub mam gości zazwyczaj pojawia się problem... Teraz mam kolejny zaparzacz, więc spokojnie mo zaproponować gościom liściastą herbatę w zaparzaczu o wesołym wyglądzie:).  
Opinia: Bardzo dobrze spełnia swoją rolę: fusów z herbaty przedostaje się tylko odrobinę tych najmniejszych. Z oczyszczaniem nie ma problemu, fusy łatwo można wypłukać pod wo (a zaparzarka jest przystosowana do mycia w zmywarce). Wygodna w użytkowaniu.
Cena, wydaje się spora, ale jest to cena trzech zwykłych metalowych zaparzaczy. Ja już jeden wyrzuciłam, a silikonowy powinien wystarczyć na długo. Mam pewność, że nie zardzewieje i nie zmieni swojego koloru (producent zapewnia 5-letnią gwarancję). Polecam dla siebie lub na prezent.
Sugestie dla firmy: moim zdaniem fajnie, gdyby były jeszcze inne kolory do wyboru (np. białe, kremowe, zielone itp. aby dobrać je pod kolor zastawy stołowej lub indywidualnych upodobań). Takie zaparzarki przydałyby się w wersji XL w kształcie np. jabłka lub kuli, do parzenia w dużych 500ml kubkach czy dzbankach do herbaty.  


6 komentarzy:

  1. łał jest świetny :) Ja nie mam zaufania do tych metalowych, nie wiem, czy nie wchodzą w jakieś reakcje, np. z ziołami..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też już metalowego nigdy nie kupię, a silikonowy posłuży na lata...

      Usuń
  2. Jest bardzo ładny, od razu przyjemniej wypić taką herbatę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hahahaha genialna! kapitalna! hahaha:D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli sam widok tak Cię rozweselił, to pomyśl ile radości miałabyś parząc w niej codziennie herbatki ;) Pozdrawiam:)

      Usuń

** Dziękuję za odwiedziny i każdy Twój komentarz :).

** Jeśli przygotujesz coś z mojego przepisu, zachęcam do zostawienia komentarza. Jeśli masz zdjęcie, chętnie zamieszczę je w galerii na FB i IG (wyślij e-mail lub wiadomość na FB czy IG).